Nigdy nie byłem fanem pisania bloga, ani też nie za często zdarza mi się przeglądać blogi innych osób. No może za wyjątkiem blogów kulinarnych, zwłaszcza tych poświęconych daniom wegetariańskim. I tutaj pojawia się pytanie, po co mi blog?
No więc zacznijmy od początku… Blog, początkowo, miał być po prostu formą zaliczenia z Social Media, ale w sumie uznałem, że może jak już mam pisać, to niech to będzie coś godnego uwagi. Dlatego też na blogu znajdą się zarówno posty dotyczące życia codziennego, kuchni wegetariańskiej, podróży, ciekawostki z dziedziny treningu personalnego … o dziwo ćwiczę;) oraz mogą pojawić się czasami posty poświęcone nowinkom finansowym oraz technicznym. Innymi słowy taki misz masz subiektywnych odczuć gościa po 30-tce.
Może teraz kilka słów o mnie. Mam na imię Konrad, od 31 lat patrzę na świat jednym okiem i jakoś mi z tym dobrze. Prowadzę aktywny tryb życia, praca, treningi, czasem podróże, kino… o reszcie wspomnę w kolejnych postach. Zobaczymy czy przyszłe treści tutaj zawarte znajdą swoich amatorów… c.d.n.
fot. by Piotr Latkowki